Witam was gorąco. Witam też tych, którzy oglądają nas za pośrednictwem mediów, wszystkich mediów bez wyjątku. Witam bardzo serdecznie.
Drogie Koleżanki i Koledzy… Grzegorzu….
Od mojej wtorkowej nominacji wiele osób prosiło, żeby Ci powiedzieć i podziękować, że podjąłeś dobrą decyzję. Czuję wielką odpowiedzialność i dziękuję Ci, że mnie wybrałeś i powierzyłeś mi to zadanie.
Staję dzisiaj przed wami, pełna pokory i zaszczytu. Bo Polska to jest wielka rzecz. Rzeczpospolita – to wielka sprawa, a ja znalazłam się w polityce, bo kocham Polskę. Tak jak wy i wielu Polaków wyrosłam w domu, gdzie z troską dyskutowało się o Państwie, współodpowiedzialności, zobowiązaniach wobec narodu i ludzi. A szczególne znaczenie miały słowa: prawość, honor, uczciwość i szacunek. Z tych powodów głęboko wierzę w sens służby publicznej i mam mocne przekonanie, że najlepsze jest jeszcze przed nami.
Podjęłam się bardzo trudnej roli. I nie chodzi mi tylko o odpowiedzialny urząd, o który się ubiegam. To bardzo trudne zadanie, bo Ja chcę czegoś więcej.
Chcę odmienić polską politykę. Chcę, żeby politycy przestali zaciskać pięści i potrafili podać sobie otwarte dłonie. Chcę, żeby nauczyli się ze sobą rozmawiać. Chcę, żeby przestali zarażać nienawiścią wszystkich dookoła. Żeby Polacy mogli wreszcie spotykać się przy świątecznym stole i spędzić razem czas bez zaciekłych kłótni. Chcę, żeby polityka stała się sztuką porozumiewania się, a nie wiecznej wojny. Chcę nowej, jasnej, uśmiechniętej Polski. Polski bez nienawiści!
Wiem, że ten moment jest wyjątkowo trudny. Podziały są tak głębokie, że wydają się nie do zasypania. Wiem, że niektórzy uznali, że nienawiść się opłaca, że nienawiść daje władzę. To już jest cały system, media, farmy trolli, firmy pi-arowe, podsłuchy w każdym domu. Szpiegujące drony, gabinety polityczne.
Niedługo ten system nienawiści stanie się największym pracodawcą w kraju.
Skrajne emocje są sprawnie rozbudzane i utrzymywane. Tylko, po co? Do czego ma nas to doprowadzić?
Wiem, że ta spirala złości wydaje się nie do zatrzymania. Wiem, że trudno się temu przeciwstawić. Musimy znaleźć w sobie taką siłę, żeby to przerwać i trzeba to zrobić zaraz.
Wiem jak wielu z was tęskni za zgodą i normalnością. Jeśli mnie wesprzecie, jeśli razem ze mną powiecie dość, jeśli zrobimy to WSZYSCY bez względu na podziały, to nikt nam nie wmówi, że nienawiść to normalność. Odmienimy Polskę!
Co z tego, że ktoś wygra kłótnie, bo głośniej krzyczy i jest zacieklejszy, skoro państwo w tym czasie nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
Panie premierze, panie prezesie, a może na odwrót. Nie jest wcale tak różowo jak w waszych reklamowych spotach. Nie wystarczy, że w programach telewizji publicznej wszystko wygląda wspaniale.Polski nie naprawia się w telewizji, tylko tam, gdzie jest prawdziwe życie, tam, gdzie są prawdziwe problemy. Zejdźcie wreszcie na ziemię! Wysiądźcie z limuzyn, wyjdźcie zza ochroniarzy i posłuchajcie co mówią ludzie.
Ludzie mówią o problemach, które nie maja barw politycznych. Dla was to jest polityka, a dla nich prawdziwe życie. Jeśli ktoś alarmuje, że pacjenci umierają na SOR-ach, to nie po to żeby wam dopiec. Uwierzcie!!!
Tam po prostu ktoś naprawdę umarł, a inni, ludzie z krwi i kości, boją się, że ich bliskich spotka to samo.
Jeśli matka jest wściekła, bo nie może kupić synowi leków, to nie dlatego, że was nie lubi, tylko dlatego, że kocha swoje dziecko i odchodzi od zmysłów ze zmartwienia.
Jeśli mówimy, że kolejki do specjalistów nie mogą być mierzone w latach, to nie dlatego, że chcemy wam dopiec, tylko dlatego, że tam są cierpiący ludzie. Ludzie, którzy czekają na pomoc. Ocknijcie się!
Czy uważacie, że wszyscy nauczyciele to wasi wrogowie? A dzieci, które nie miały szansy dostać się do szkoły i rozpaczają są przeciw wam? Nie. One nie myślą o polityce - one martwią się o swoją przyszłość.
Dla młodego człowieka to prawdziwy dramat żegnać się z marzeniami. Dla rodziców to bolesny widok. To co się stało w polskiej szkole trzeba naprawić! Ale to nie będzie takie proste i urażony minister nic tu nie pomoże.
Rozmowy z ludźmi uczą pokory i rozsądku. Kiedy ludzie mówią Ci o swoich radościach, nadziejach, chorobach i nieszczęściach… To trzeba mieć serce z kamienia, żeby nie pomóc, żeby nie zareagować. Z takich rozmów wyłania się cały katalog spraw, które trzeba rozwiązać. To zwykłe ludzkie sprawy, nie mające politycznych barw. Te zwykłe ludzkie sprawy zawarliśmy w naszym programie.
Mamy program! To jest program - mój, wasz i wszystkich Polaków, którzy z nami rozmawiali o tym, co chcieliby, żeby się w tym programie znalazło. To bardzo dobry program!
Po pierwsze - Wprowadzimy akt odnowy demokracji. Po drugie – naprawimy służbę zdrowia. Dojdziemy do maksimum 21 dni czekania do lekarza specjalisty – między innymi poprzez maksymalne odciążenie lekarzy z niepotrzebnej biurokracji.
Zapewnimy 60 minut jako maksymalny czas oczekiwania na lekarza w nagłych wypadkach, przywrócimy dyżury nocne i świąteczne by odciąży SOR-y.
Zmniejszymy umieralność na raka do poziomu Europejskiego. Zdobędziemy na to środki z Unii Europejskiej.
Jest projekt dotyczący edukacji. Nowoczesnej przyjaznej i otwartej szkoły.
Jest plan podwyższenia płac i przywrócenia godności ludzi pracujących.W Polsce praca musi opłacać. Praca jest wartością i musi być szanowana.
Jest projekt przygotowany z naszym koalicjantem Partią Zielonych. Wielka zmiana w podejściu do środowiska naturalnego.Obiecuję, że przestaniemy masowo wycinać lasy. Zlikwidujemy smog i plastik. Zatrzymamy przywóz śmieci i węgla rosyjskiego do Polski.
W programie są zawarte prawa obywatelskie, a w tym prawa kobiet, osób z niepełnosprawnościami oraz mniejszości, których zawsze będziemy bronić wraz z Barbarą Nowacką, Moniką Wielichowską i moimi koleżankami ze Sprawy Polek.
Zrównamy w prawach związki partnerskie i będziemy walczyć z przemocą domową.
Jest również w programie ważny pakiet dla przedsiębiorców, o których nigdy nie zapomina Katarzyna Lubnauer.
Jest w Programie fantastyczny projekt opieki domowej nad seniorami, który wymyślił i zastosował w Poznaniu prezydent Jacek Jaśkowiak.
O tym wszystkim mówiliśmy już wielokrotnie. Będziemy te punkty
przypominać i omawiać szczegółowo na kolejnych spotkaniach.
Ale na tym nie koniec. Nadal rozmawiamy z ludźmi, bo ciągle pojawiają się nowe problemy.Codziennie ktoś przychodzi z nowym pomysłami. Program musi być żywy, musi nadążać za ludźmi. I taki program będziemy robić!
Nie chodzi w nim przecież o nasze ambicje tylko o dobro Polaków, dlatego będziemy cały czas rozmawiać. Ipo raz kolejny podkreślam, że to co raz dane nie będzie zabrane.
A teraz opowiem wam jeszcze o kilku ważnych punktach, które zdecydowałam się dodać.
Po pierwsze - chcę uzupełnić pakiet dla seniorów.Mamy ofertę zarówno dla seniorów aktywnych – tym damy premię emerytalną, w wysokości nawet 20 tysięcy złotych oraz zwolnienie emerytury z PIT dla tych, którzy pracują.
Bo w Polsce żyjemy coraz dłużej a polscy emeryci naprawdę są bardzo aktywni.Ale myślimy też mocno o seniorach mniej już sprawnych. W Polsce zbyt wiele osób staje przed tragicznym dylematem: praca czy opieka nad rodzicami? Koalicja Obywatelska chce, by rodzina była razem. Domy spokojnej starości powinny być rozwiązaniem tylko wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia. Takim rozwiązaniem może być proponowany przez nas czek, który pozwoli sfinansować opiekę nad seniorem.Czeki opiekuńcze będą opiewać do wysokości połowy najniższego wynagrodzenia, czyli ponad 1000 zł.
Po drugie - proponuje pakiet dotyczący kobiet.Zrównamy wreszcie płace kobiet i mężczyzn na takich samych stanowiskach. W ocenie – i wynagrodzeniu – pracy mają się liczyć kompetencje, a nie płeć! Państwo będzie wreszcie konsekwentne w ściganiu sprawców i ochronie ofiar przemocy – zwłaszcza domowej i seksualnej. Alimenty będą realne – ściągane przez aparat państwa tak, jak zaległe podatki. Wprowadzimy płatne dwumiesięczne urlopy ojcowskie. Zagwarantujemy dostęp do bezpłatnej procedury in vitro oraz prawo do darmowego znieczulenia przy porodzie. Zrealizujemy postanowienia naszej Deklaracji Styczniowej.
Po trzecie - wprowadzimy darmowy internet dla młodzieży do 24 roku życia. Wykluczenie cyfrowe jest o wiele większym problemem, niż wielu może się wydawać. Żeby wszyscy mieli równy start w dorosłość, w dzisiejszym świecie muszą mieć równy dostęp do Internetu – taki sam, bezpłatny.
Po czwarte - bardzo chcę też pomóc przedsiębiorcom, którzy dziś są - NIE oszukujmy się gnębieni. Stworzymy jasne i przejrzyste prawo podatkowe promujące rozwój firm.Zyski, które zostaną w firmach będą służyć ich rozwojowi i nie będą opodatkowane podatkiem CIT.
Na koniec- zostawiłam sobie kulturę, która jak wiecie jest bardzo bliska mojemu sercu. Kultura rozumiana jako element rozwoju naszego społeczeństwa. Dla mnie Kultura to wolność i swoboda wypowiedzi, z poszanowaniem innych, prawo do twórczego eksperymentu oraz brak cenzury.
Będę walczyła o kulturę również w Polityce. Będziemy wspierali przejrzystość konkursów i przyznawania środków finansowych.Uruchomimy dla twórców bogaty system stypendialny.Ograniczymy do minimum wpływ urzędników na Artystów i instytucje kultury.Naprawimy media publiczne tak by naprawdę stały się publiczne. Zlikwidujemy abonament.A co najważniejsze przywrócimy 50% kosztów uzyskania przychodów dla twórców w pełnym wymiarze. Pamiętajmy, że naród, który nie dba o swoją kulturę traci swoją tożsamość.
To jest program ludzkich spraw. Nie jest pisany przeciwko komuś. Piszemy go z ludźmi i dla ludzi. To jest nasz wspaniały program.
Marzy mi się Polska, w której nikomu nie trzeba przypominać co to jest honor, zdrowy rozsądek, odpowiedzialność, dobre wychowanie i jak ważne jest panowanie nad emocjami.
Chcę, żeby w przyszłym parlamencie posłowie wszystkich opcji potrafili usiąść razem i wypracowywać rozwiązania. Koledzy często mi mówią, że jesteś za spokojna, użyj mocniejszych słów.Ale ja nie mogę się zmienić – bo gdybym się zmieniła nie byłabym sobą. Dlatego chciałbym, żebyśmy namawiali do zmieniania, ale tylko na lepsze. Nie możemy nikogo zmusić do tego, żeby się zmienił i przestał kłamać, żeby przestał być agresywny. Na to nie możemy wpływać, ale możemy wymagać, żeby tak wyglądała nasza przestrzeń publiczna. Warto próbować - to jedyny sposób żebyśmy któregoś dnia, obudzili się w Polsce, w której chce się żyć, w której każdy człowiek czuje się ważny i szanowany. A władza daje przykład pokory, pracowitości i dobrych obyczajów.
To wszystko jest możliwe, dlatego wierzę, że wspólnie odwrócimy zły bieg wydarzeń. Mamy już pomysł i plan. Jest w nas odwaga, by działać wspólnie i z determinacją - z nadzieją w przekonaniu, że razem stworzymy lepsze jutro.
Możemy to wybrać - już w październiku. A wtedy, wszystkich nas, Polaków, czeka lepsze jutro. Bo jutro może być lepsze!