Platforma Obywatelska
Platforma Obywatelska
Platforma Obywatelska
a a
Platforma Obywatelska
a a

Robert
Dowhan 

Robert Dowhan 

a a

Lata młodzieńcze
Urodziłem się 14 lipca 1967 roku w Lubsku. Mam dwoje rodzeństwa: siostrę Beatę i brata Jarka. Pierwsze kilkanaście lat życia spędziłem w Jasieniu, w którym do dziś jest mój rodzinny dom. W Jasieniu skończyłem szkołę podstawową. Byłem aktywnym uczniem: prowadziłem apele, czytałem wiersze na uroczystościach szkolnych. W tym czasie należałem też do harcerstwa i wyczynowo uprawiałem sport. Kolejny etap mojej edukacji to I Liceum Ogólnokształcące w Żarach, w którym m.in. prowadziłem radiowęzeł i zajmowałem się organizowaniem klasowych spotkań i zabaw. W czasach licealnych, na obozach OHP w ówczesnych: Czechosłowacji i NRD zarobiłem swoje pierwsze pieniądze. Po maturze rozpocząłem studia dziennie na Akademii Wychowania Fizycznego. Uczyłem się dobrze i już po pierwszym roku otrzymałem stypendium naukowe. Tytuł magistra zdobyłem w 1991 roku.

Rodzinny biznes
Na początku lat 90. otworzyłem punkt handlowy, a potem hurtownię, którą prowadzę do dziś. Nawiązałem kontakty z fabrykami, podpatrywałem procesy handlu i dystrybucji. W prowadzeniu biznesu od początku wspiera mnie mój ojciec Stanisław. Doradza, a czasem hamuje moje zapędy. Jest dla mnie autorytetem. To tym bardziej ważne, że moja mama od dawna nie żyje. Moim wspólnikiem jest także brat Jarek. Choć często mamy inne zdanie, to zawsze osiągamy kompromis. Najbliższe osoby z mojej rodziny są moimi partnerami w biznesie i ten układ sprawdza się od lat.

Speedway
Każdy wyjazd na mecz zawsze był dla mnie ogromnym przeżyciem, bo żużel wyzwala emocje, przyciąga atmosferą i zachwyca dynamiką. Od kiedy mogłem, wspierałem finansowo Zielonogórski Klub Żużlowy, a w 2002 roku zostałem członkiem zarządu. W najtrudniejszym okresie, kiedy ZKŻ stał na krawędzi upadku, podjąłem wyzwanie i zostałem jego prezesem. Po wielu miesiącach spotkań udało mi się zdobyć zaufanie sponsorów i pozyskać do współpracy naprawdę znaczące przedsiębiorstwa. Stałem się wiarygodnym partnerem dla ludzi i firm, dzięki czemu powoli budowałem dzisiejszy sukces Stelmetu Falubazu.

Pasje
W trudnych chwilach, w stresie biegam. W 2012 roku zaliczyłem swój pierwszy maraton w Warszawie. Planuję przebiec też maratony w Berlinie, Barcelonie i Nowym Jorku. Regularnie jeżdżę na rowerze, a zimą na nartach. W aucie słucham muzyki, która uprzyjemnia mi jazdę po Polsce, bo ze względu na obowiązki Senatora RP wciąż jestem w drodze. Chętnie jeżdżę też na koncerty, m.in. Madonny, Lady Gagi czy Leonarda Cohena.

Plany
Zrobię, co konieczne, by klub żużlowy reprezentował tak wysoki poziom jak obecnie, bo Stelmet Falubaz i jego kibice są dla mnie najważniejsi. W Senacie pracuję w komisjach i zespołach parlamentarnych, które są mi najbliższe tematycznie. Od początku działalności w Parlamencie chcę wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie, by krok po kroku zmieniać polską rzeczywistość na lepszą dla każdego z nas. Mam trzech synów: Dominika, Kubusia i Michała. Mam nadzieję, że to w Polsce będą mogli rozwijać swoje pasje i spełniać marzenia. Wreszcie chciałbym, by cała moja rodzina była zdrowa i szczęśliwa. To dla mnie priorytet.

POwrót do Ludzie