Tablica nawiązywała do medialnych publikacji na temat "taśm Kaczyńskiego" i planów budowy wieżowców przez spółkę Srebrna. Tablica przedstawiała wszystkie osoby, które były lub są powiązane ze spółką Srebrna. Miała ona na celu ukazanie, jak wielką siatkę powiązań stworzył Jarosław Kaczyński.
Tablica zniknęła z sejmowego korytarza i trafiła do depozytu Straży Marszałkowskiej. Dzisiaj posłowie zaprezentowali te samą tablicę po raz kolejny.
Podczas konferencji prasowej poseł Cezary Tomczyk mówił, że "zrobimy wszystko, żeby każdego dnia pokazywać układ Kaczyńskiego, który rodził się na naszych oczach. Zdaniem posła Tomczyka "Jarosław Kaczyński stworzył układ władzy w oparciu o najważniejszych polityków PiS, spółkę Srebrna, biznesmenów i niejasne rozmowy. "Jesteśmy tutaj, aby ten układ pokazywać" - dodał poseł.
„W państwie PiS walczy się się z hasłami i ekspozycjami, które mówią prawdę o władzy. Nie obawiamy się zagłuszenia prawdy o układzie Kaczyńskiego. Polacy muszą wiedzieć, że ludzie, którzy współpracowali ze spółką Srebrna, dzisiaj mają wpływ na najważniejsze kwestie w państwie. Ta prawda obroni się sama” - powiedział poseł Mariusz Witczak.
Zdaniem posła Marcina Kierwińskiego „tak jak nie udało się ukryć tablicy z Układem Kaczyńskiego, tak nie uda się ukryć prawdy o tym układzie”.
„W Układzie Kaczyńskiego są ludzie służb poprzedniego i obecnego systemu, współpracownicy Srebrnej, sekretarki, kierowcy. To ludzie, którzy w imieniu Jarosława Kaczyńskiego zarządzają wielkim imperium finansowym w centrum Warszawy. Ta tablica jest jak lustro dla Jarosława Kaczyńskiego, która pokazuje prawdę o prezesie PiS”.
