Spotykamy się dziś w Warszawie. W moim ukochanym mieście. To miasto otwarte. A Warszawiacy połączeni są korzeniami z całą Polską. To tutaj jest to bardzo ważne serce.
Witam was wszystkich serdecznie. Jestem szczęśliwa i cieszę się, że jest was tak dużo! Naprawdę jest siła i moc. Witam też tych, którzy są z nami w całej Polsce i oglądają czy słuchają transmisji z dzisiejszej konwencji. Właśnie o to chodzi, by było nas dużo! Bo tylko wtedy możemy powstrzymać to, co złe dla naszego kraju i zmienić Polskę na lepsze.
A ja jeżdżę po Polsce. Rozmawiam z ludźmi. I wszędzie pytali mnie o konkrety. Pytali nas jakie mamy propozycje - I one są tu: Nasz program ma 132 strony. Tu szczegółowo omówione są wszystkie ważne sprawy państwa i ludzi. Tu jest nasza wizja jak zmienić Polskę na lepsze. I o tym rozmawiałam podczas moich podróży po Polsce. Spotkałam wielu mądrych ludzi. I wszystkich łączy troska o to, co dzieje się z naszym krajem. Każdy ma trochę inną historię, inne doświadczenie. Ale są podstawowe wartości, które wyznajemy razem. To tworzy z nas wspólnotę. I to jest szansa dla Polski. że wierzymy w uczciwość, że możemy jej wymagać, że domagamy się tego …wszyscy! Kochani, dopóki chcemy być wolni, będziemy wolni! I na to zasługuje cała Polska!
Moje rozmowy w kraju utwierdziły mnie w przekonaniu, że Polacy są mądrzy, zatroskani i wierzą w dobro. Wcale nie są cyniczni, jak to niedawno ogłoszono. Wszyscy pragniemy silnej, zamożnej i bezpiecznej Ojczyzny. My Polacy jesteśmy tacy jak byliśmy, to polityka zwariowała.
Nikt w Polsce nie przestał być patriotą. Nikt nie zmienił zdania o praworządności, równości, przyzwoitości. Jedyną trucizną jest dzisiejsza polityka. Ktoś zamienił ją w jad. Taki, że czasem dwoje ludzi, którzy chcą tego samego, zajadle się kłóci. Wierzę, że da się to powstrzymać i odwrócić. Polsce, nam wszystkim, potrzebny jest polityczny detoks!
Dlatego tu jestem. I dlatego tak ważny jest każdy głos. Głos każdego, kto ma już dość tej politycznej masakry, a chce normalnego, cywilizowanego, europejskiego państwa. Zasługujemy wszyscy na takie dobre państwo. Dobre dla wszystkich. Oczyśćmy politykę! Uwolnijmy Polaków od nienawiści, obłudy i politycznych toksyn. Odbudujmy wspólnotę!
I razem zmieńmy Polskę na lepszą! Taką, w której dobro będzie dobrem. A zło nazywane złem. Zdejmijmy polityczne okulary! To one fałszują obraz. Patrzmy na sprawy takimi, jakie są. Jeśli ktoś kradnie, nie zastanawiajmy się z jakiej jest partii i czy ją popieramy. Nazwijmy to złodziejstwem i postawmy przed uczciwym sądem. Jeśli ktoś kłamie to nazwijmy to kłamstwem. I nie dajmy sobie wmówić, że kłamstwo to walka w słusznej sprawie. I to niezależnie, czy to kłamstwo jest w przemówieniach, czy na ekranie telewizora. Jeśli ktoś niszczy dobre obyczaje i niezależne instytucje to nie pozwólmy mu nazywać się walecznym. Powiedzmy wprost, że to niegodziwość i niszczenie państwa. Przywróćmy słowom ich znaczenie! Bo także o to chodzi w tych wyborach. Aby prawda była prawdą. Prawo - prawem, a sprawiedliwość - sprawiedliwością.
Mamy sto afer PIS-u. I trzeba je wyjaśnić. A jeśli jest wina - osądzić. Rządzący nie powinni w nich rozpoznawać swoich kolegów, a my politycznych przeciwników. A jeśli są winni - trzeba te osoby rozliczyć tak, jak w przypadku każdego zwykłego obywatela. Właśnie do tego potrzebna jest niezależna prokuratura i uczciwe sądy. Niezależne media - odporne na politykę.
Moi Drodzy, rozejrzyjmy się wokół! Jak fatalnie zmienił się nasz kraj w ciągu minionych czterech lat! Wokół mamy polityczny jazgot, który zagłusza prawdę. Jeśli ktoś urządza dom schadzek, okłamuje urząd podatkowy i zadaje się z gangsterami, to w swych mętnych tłumaczeniach niech nie odwołuje się do Armii Krajowej, bo to niegodne, obrzydliwe i serce mi pęka!!! Jeśli prokurator generalny nadzoruje postępowanie wobec samego siebie, to polityka nie może tego usprawiedliwiać, bo to też niegodne. Jeśli ktoś popełnia gigantyczny błąd, jak w przypadku tzw. reformy szkolnictwa, za którą płacą dziś miliony ludzi – dorosłych i dzieci – to nie można udawać, że wszystko jest w porządku zasłaniając się polityką i chowając za polityczne plecy.
Zło jest złem zawsze. Ja wierzę, że legitymacja partyjna powinna zobowiązywać do wyższych standardów. Tego wymaga nasz kraj, nasze państwo, by całe to zło powstrzymać, naprawić. I to jest moje, to jest nasze zadanie. Dla Polski. Dla wszystkich – także w najlepszym interesie tych, którzy głosowali lub głosować będą na kogo innego. Drodzy Państwo, sami wiecie, jak jest. Bez względu na region, zarobki, poglądy, ludzie w kraju mają podobne obawy i troski.
Drożyzna jest coraz dotkliwsza. Polacy muszą lepiej zarabiać. Ale tego nie zrobi się dekretami. Gospodarka nie znosi polityki. Gospodarka nie rośnie na rozkaz. Gospodarka rozwija się dzięki pracy milionów ludzi. I to o nich trzeba dbać! Trzeba ich szanować. Wspierać, a nie brać za gardło. Ułatwiać pracę, a nie utrudniać. Nie może być tak, że Polacy zaczynają się bać. Tak jak pracodawcy i pracownicy. A boją się! Boją się nowych podatków. Boją się absurdalnych pomysłów w ZUSie. Boją się dekretów zmieniających płacę jednych kosztem drugich. Pracodawcy ze zdumieniem usłyszeli niedawno, że mają być wymienieni na nowe elity ekonomiczne. Gdzie są te nowe elity? Zapewne nie mieszczą się już w spółkach skarbu państwa i w kolejce do audiencji na Nowogrodzkiej. Szuka się dla nich nowej przestrzeni. W gospodarce już nie państwowej. A prywatnej. Mają zająć miejsce tych, którzy latami pracowali na swój osobisty sukces. Czy widzicie co się dzieje?
Dziś także przedsiębiorcy i pracodawcy stają się politycznym wrogiem. Już ujawniono plany o ich wymianie. To jest skrajnie polityczne, zachłanne i nieodpowiedzialne. A co więcej - to ogromnie niebezpieczne dla całego kraju. I wszyscy musimy powiedzieć temu STOP! Musimy powiedzieć STOP, zanim zdewastują naszą gospodarkę, stabilność ekonomiczną, miejsca pracy milionów ludzi. Czy wiecie, jak to widzą nasi rodacy?
Rozmawiałam z ludźmi, którzy mówili, że może nie znają się na ekonomii, ale liczyć potrafią. I boją się, że to państwo jest jak Titanic. I że za chwilę to wszystko runie. Wiele wskazuje na to, że mają rację. Bo wszędzie tam, gdzie decydenci zaczynają sami wierzyć w swoje kłamstwa, gdzie zamykają oczy na fakty i chcą być mądrzejsi od fachowców, gdzie decyduje interes polityczny, a nie ekonomiczny - musi dojść do katastrofy. Na Titanicu do samego końca wmawiano ludziom, że kurs jest doskonały, konstrukcja stabilna a statek bezpieczny. Do samego końca grała orkiestra. Jak to się skończyło - wszyscy wiemy.
Polki i Polacy! Nie dajmy się zagłuszyć telewizyjnej partyjnej orkiestrze. Nie dajmy się uśpić PiS-owskiej propagandzie! Nie pozwólmy, by gospodarczo, kulturowo i cywilizacyjnie cofnąć nas z Europy na wschód! A zacząć trzeba od prawdy. Nie da się nic naprawić, jeśli się nie przyzna, że jest zepsute. Nie zrobi dobrej szkoły ktoś kto udaje, że nie widzi ogromnego bałaganu. Nie naprawi ochrony zdrowia ktoś kto twierdzi, że jest bardzo dobra. Wszyscy znamy prawdę. I my mówimy tę prawdę głośno. Że w ochronie zdrowia jest zapaść. Że ludzie przeżywają piekło na SOR-ach i umierają w kolejkach do specjalistów. Że brakuje lekarzy i pielęgniarek, zamykane są kolejne oddziały. W Zakopanem kobiety nie mają gdzie rodzić! Wszyscy, ale to wszyscy widzą, jak jest źle! My nie boimy się prawdy. I dlatego mamy rozwiązanie - Europejska ochrona zdrowia w Polsce, za unijne pieniądze. To nasz plan. Trzeba go wprowadzić natychmiast. A nie kłócić się z Unią! Przecież ta wojna z Unią zamiast zwiększać, zmniejsza nam środki! Udowodniliśmy już w poprzednich latach, że nikt tak dobrze nie pozyskuje środków z Unii jak my. Zdobędziemy te środki. Właśnie na gruntowną poprawę w ochronie zdrowia.
Moi Drodzy, niedawno przedstawiałam ministra zdrowia w moim rządzie. Dziś – jeszcze bez nazwisk – chcę zapowiedzieć coś równie ważnego. Chcę ogłosić, że będzie to rząd przełomowy pod względem liczby resortów, jakie obejmą kobiety. Już większość Polek i Polaków jest przekonana, że czas najwyższy, aby kobiety wzięły się do rządzenia na równi z mężczyznami. A w Koalicji Obywatelskiej mamy tak silną ekipę kobiet o najwyższych kompetencjach, że możemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych rodaków. Mamy silne osobowości, wybitne specjalistki, których fachowość może budzić podziw. A przy tym - jak to kobiety - są odpowiedzialne, solidne i potrafią poskromić swoje ego. Czas skorzystać z tego bogactwa! Więcej kobiet w rządzie!!! Zobaczycie jaka to będzie zmiana!
Już za tydzień, głosując w wyborach, można tę wizję zrealizować. Panie, Panowie! Zróbmy to! Pokażmy prawdziwą równość i zmieńmy Polskę na lepszą! Razem zawróćmy Polskę z kursu Titanika! Sprawmy, by Polska znów była państwem, które budzi podziw w innych krajach. Przecież tak już było! Nasz rozwój wywoływał zachwyt w Europie i na świecie. Byliśmy wzorcem dla innych. To od nas się uczono jak zmieniać kraj na lepsze. I to wciąż jest możliwe! Mamy wspaniałych fachowców o najwyższych europejskich kompetencjach. Ich wszystkich potrzebuje nasz kraj i my wszyscy. Od Szczecina po Ustrzyki Dolne. Od Zgorzelca po Suwałki. Od Zakopanego po Wejcherowo.
Kochani, Titanic zatonął przez kłamstwo, chciwość i pychę. Tysiące niewinnych ludzi na pokładzie po prostu nie wiedziało co się dzieje. Do samego końca wszelkie obawy zagłuszała orkiestra. Nie możemy pozwolić by tak stało się z Polską. Polska nie może być jak Titanic. Jeszcze nie jest za późno! Mamy cudowny kraj, wspaniałych ludzi i zbyt wiele do stracenia, żeby być obojętnymi. Za tydzień w niedzielę razem zagłosujmy! A potem – wszyscy od razu bierzemy się do pracy! Zawalczmy o przyszłość Polski. I sprawmy, by jutro - nasze i naszych dzieci - było znacznie, znacznie lepsze. Bo jutro może być lepsze! Wygramy te wybory!!! Wygramy Polskę!!!